piątek, 21 grudnia 2012

"Dzień i noc" widziane moimi oczami








Na wstępie chciałbym podziękować Panu Janowi, który jest autorem tego zdjęcia oraz Madzi, która umieszczając swoje poranne zdjęcie na facebooku natchnęła mnie do napisania tego postu.



"Dzień i noc" jakże dwie odmienne pory, każda mająca wiele obliczy. Często przechodzimy koło tego obojętnie nie zauważając jak blisko siebie są "mijając" się wzajemnie. To tak jak w życiu, kiedy spotykamy codziennie tą samą osobę i przechodzimy koło niej bez słowa. Nie wiem czy kiedykolwiek zwróciliście uwagę na fakt, że jest taka pora roku, kiedy słońce i księżyc są razem na niebie "ciesząc" się tym faktem i wierząc, że tak już będzie zawsze.
Podobnie jest z tym dwojgiem ludzi o których pisałem wyżej. Nadchodzi w ich życiu taki moment, że postanawiają się do siebie odezwać podczas kolejnego porannego mijania. Może się wówczas okazać, że tak wiele Was łączy i tak naprawdę spotkaliście na swojej drodze drugą połowę, której zawsze szukaliście. Tu pozwolę sobie zacytować słowa Paulo Coelho:

"Zawsze na świecie ktoś na kogoś czeka, czy to na dalekiej pustyni, czy w samym sercu gwarnego miasta. I gdy w końcu skrzyżują się drogi tych dwojga i spotkają się ich spojrzenia, to wtedy znika cała przeszłość i całą przyszłość"

Ja mam to szczęście, że na mojej drodze życia "stanęła" ta druga połowa czego życzę każdemu.

Czy będziemy jednak potrafili się z nią cieszyć każdego dnia tak po prostu ?

To o czym piszę zależy jednak tylko i wyłącznie od nas samych i naszego nastawienia do każdej z tych pór. Trzeba nauczyć się dostrzegać piękno w każdym poranku jaki jest nam dany a nie tylko marudzić, że trzeba wstać. Nawet takie najbardziej pochmurne i deszczowe poranki mają swój urok. Wiem, że o wiele łatwiej jest, kiedy budzimy się obok ukochanej osoby, która jest całym naszym światem i patrzymy jak słodko jeszcze śpi. Jednak nawet te poranki, kiedy budzimy się sami mogą być przecież przyjemne  , bo mamy tą świadomość, że jest na drugim końcu świata osoba, która myśli teraz o nas. 
Uśmiechnijmy się wtedy tak po prostu sami do siebie a zobaczycie, że każdy dzień potrafi być naprawdę cudowny. 
Zakończeniem tej cudownej pory jaką jest dzień niech będzie wspólne przebywanie na tarasie z ukochaną osobą i witanie tej drugiej pory jaką jest noc. Móc się wtedy do niej tak po prostu przytulić i podziwiać piękno księżyca oraz miliona gwiazd na niebie - bezcenne. Kochać się z nią później namiętnie, obsypywać pocałunkami, delikatnym dotykiem, pieszczotami. Można się tak kochać długimi godzinami, aż po świt i pierwsze promyki słońca wpadające przez okno. Promyki, które oznajmiają nam, że nastał nowy cudowny dzień, więc ...

UŚMIECHNIJCIE SIĘ TAK PO PROSTU I CIESZCIE KAŻDĄ JEGO SEKUNDĄ :-).       

1 komentarz:

  1. Tak, właśnie teraz można obserwować zjawisko o którym piszesz, z jednej strony na niebie słońce,z drugiej księżyc. Masz rację, nie zauważamy otaczającego nas piękna, pędzimy ciągle gdzieś zapominając o relaksie, uczuciach, chwilach oddechu - a szkoda bo naprawdę warto. Życie jest piękne - wiem brzmi jak wyświechtane powiedzenie optymistów - ale tak jest. Życzę Tobie i wszystkim czytającym tego bloga aby znaleźli czas na refleksję i czerpali garściami z tego co nas otacza :)

    OdpowiedzUsuń